Artykuł w gazecie codziennej Nowiny – dietetyk Magdalena Socha-Sala wypowiadała się na temat właściwości zdrowotnych owoców i warzyw.Rozmowę przeprowadziła redaktor Małgorzata Motor.
Unia dokarmi nas owocami
– Po świeże darmowe owoce i warzyw mogą zapisywać się właściwie wszyscy. Jedynym istotnym kryterium jest kolejność zgłoszeń – Sylwia Mazur, koordynatorka projektu na Podkarpaciu. ©Fot. Krzysztof Kapica
Bezpłatne owoce i warzywa, w ramach programu Unii Europejskiej, otrzyma przeszło 2 tysiące rodzin.
Podkarpacie jest jednym z dwóch regionów w Polsce, w którym Komisja Europejska będzie testować projekt „Moja Zdrowa Rodzina„. Weźmie w nim udział 2250 rodzin z naszego regionu. Do listopada przyszłego roku, z wyjątkiem wakacji, będą dostawać bezpłatnie raz w miesiącu 1,5-2 kg świeżych owoców i warzyw.
– Projekt będzie realizowany jeszcze w województwie kujawsko-pomorskim oraz dwóch regionach na Węgrzech, czyli w jednych z najbiedniejszych regionach Unii Europejskiej – wyjaśnia Sylwia Mazur, koordynatorka projektu na Podkarpaciu. – Zależy nam na rodzinach, w skład których wchodzą kobiety w ciąży, dzieci oraz seniorzy powyżej 65 lat. Nie wykluczamy jednak także jednoosobowych gospodarstw domowych – dodaje Sylwia Mazur.
Pierwsze owoce już we wrześniu
Paczki z owocami i warzywami będzie można odbierać w szkołach, domach kultury i przychodniach w Rzeszowie, Krośnie, Jaśle, Sanoku, Dębicy, Stalowej Woli, Przemyślu i Jarosławiu. – Każdy miesiąc będzie miał swoje „gwiazdy”. To znaczy, że w pudełku będzie można znaleźć jeden rodzaj warzywa oraz owocu. Dodatkowo każda rodzina otrzyma broszurkę z przepisami Magdy Gessler, która jest ambasadorką akcji. Organizatorzy planują również konkurs na najciekawsze potrawy z warzyw i owoców – zdradza koordynatorka.
Pierwsze paczki do rodzin trafią już we wrześniu. Otrzymają pomidory oraz winogrona.
– Owoce i warzywa to niezwykle cenna grupa żywności. Znajdziemy w nich nie tylko witaminy, ale też składniki mineralne potrzebne dla naszego organizmu. Istotny jest m.in. potas, który usuwa z naszego organizmy nadmiar soli, co dobroczynnie wpływa na nasze serce i nerki. Poza tym są niskokaloryczne, bo praktycznie nie zawierają tłuszczu – zwraca uwagę Magdalena Socha-Sala z Centrum Dietetycznego NutriPoint w Rzeszowie.
Doradcy żywieniowi zalecają, by owoce i warzywa znajdowały się w każdym naszym posiłku. – Dziennie powinniśmy ich spożywać co najmniej 400 gramów. Najlepiej w pięciu porcjach, przy czym tylko jedną możemy zastąpić szklanką soku. Takie są zalecenia. W praktyce, niestety, różnie z tym bywa. Zwykle brakuje ich w naszych jadłospisach. Dzieci praktycznie w ogóle nie jedzą owoców, a o warzywach to nawet nie wspomnę. Łatwiej namówić je na sok. To spożycie nieco lepiej wygląda wśród dorosłych, ale i tak nie spełniamy wszystkich zaleceń żywieniowych – twierdzi dietetyk Magdalena Socha-Sala.
Zarobią rolnicy z naszego regionu
– Jestem w tej komfortowej sytuacji, że mój 7-letni syn bardzo lubi jeść owoce i warzywa. Chętnie więc wezmę udział w tym projekcie – mówi nam Aleksandra Michorowska z Rzeszowa, która już wysłała swoje zgłoszenie. – Rejestracja nie jest skomplikowana. Trzeba tylko wejść na stronę www.mojazdrowarodzina.pl i wypełnić formularz, podając podstawowe informacje. Mnie to zajęło raptem kilka minut. Zachęcam wszystkich, bo to bardzo fajna akcja – podkreśla pani Aleksandra.
Skorzystają na niej nie tylko rodziny, ale też rolnicy z Podkarpacia. Owoce i warzywa mają pochodzić od lokalnych producentów. Jednym z założeń jest dostarczanie rodzinom świeżych owoców i warzyw charakterystycznych właśnie dla danego regionu.
– To bardzo ciekawe przedsięwzięcie, bo nie tylko promuje nawyki zdrowego żywienia. W związku z tym, że nasi rolnicy będą dostarczać swoje warzywa i owoce, będą mogli liczyć na dodatkowe źródło dochodu. Jest to o tyle istotne, że w tej chwili dla niektórych zamknął się rynek rosyjski. Poza tym, jeżeli mieszkańcy przyzwyczają się do tych produktów, to po zakończeniu projektu część z nich zacznie kupować lokalne owoce i warzywa – przekonuje Dominik Łazarz, ekonomista z WSIiZ w Rzeszowie.