Dietetyk Joanna Reizer w audycji Pani Małgosi Lewickiej-Kyc w Radiu Via.
Jakie dodatki do żywności kryją się pod symbolem „E”?
Oznaczone symbolem E są: barwniki, konserwanty, przeciwutleniacze i regulatory kwasowości, emulgatory, środki spulchniające, żelujące, wzmacniacze smaku, substancje słodzące, stabilizatory i zagęstniki.
Każdy produkt zawierający substancję dodatkową musi być oznakowany nazwą szczegółową lub kodem chemicznego dodatku do żywności-czyli właśnie symbolem „E” i cyfrą.
Żeby mogły zostać dodane do żywności każdy z tych substancji musi spełniać przynajmniej jedno z kryteriów np. wydłużać czas przechowywania, polepszać właściwości smakowe, wpływać na zachowanie wartości odżywczej produktu, pomóc w produkcji i obróbce.
Czy „E” zastępowane jest przez inne oznaczenia – jakie?
Producenci często podają pełne nazwy dodatków do żywności. Ludziom coraz gorzej zaczęły się kojarzyć oznaczenia z E na początku, dlatego obecnie na produktach można często znaleźć pełne nazwy dodatków do żywności np. glutaminian sodu.
Do jakiego rodzaju produktów najczęściej dodawane są te barwniki, emulgatory, wzmacniacze smaku?
- najczęściej są dodawane to tzw. żywności wysokoprzetworzonej
- w chipsach, drażetkach, cukierkach, żelkach, galaretkach, gumach do żucia, ciastkach, napojach
- wędlinach, gotowych sosach, daniach „instant”,
Jaka jest ich rola w produkcie?
- spełniają różnorakie funkcje technologiczne
- mają poprawić konsystencję, kolor, smak, mają przedłużyć trwałość produktu
- większość tych dodatków ze zdrowotnego punktu widzenia nie są nam niezbędne, ale są wyjątki (niektóre witaminy dodawane do tłuszczów- wykazują działanie antyoksydacyjne), likopen, kurkumina również wykazują bardzo korzystne działanie na nasz organizm.
Jak Pani zdaniem się to dzieje, że zjadamy tych dodatków tak dużo? Nie czytamy etykiet, a może mylą nas ich oznakowania, lubimy jeść szybko, tanio i niezdrowo?
Rzeczywiście jemy znacznie więcej żywności przetworzonej niż kiedyś. Na pewno wielu z nas nie czyta etykiet, nie zwraca uwagi, na jakość i wartość zdrowotną produktu.
Kierujemy się reklamą, ceną, dostępnością, przyzwyczajeniem, wygodą, własnymi preferencjami, sprawdzoną marką, opiniami znajomych, opakowaniem i ogólnym wyglądem
Jakie są skutki zdrowotne częstego spożywania takich dodatków?
Duże spożycie przetworzonej żywność może negatywnie wpłynąć na stan naszego zdrowia. Dodatek związków chemicznych do żywności u niektórych osób może wywoływać alergię, nietolerancję, zmęczenie, osłabienie lub rozdrażnienie. Niektórym dodatkom przypisuje się wpływ na zaburzenia koncentracji uwagi lub osłabienie pamięci. Od nadmiaru składników chemicznych w codziennej diecie możemy uskarżać się na bóle głowy, problemy ze snem lub dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.
Kto jest w grupie najwyższego ryzyka? Dzieci?- słodycze itp.?
Dzieci są najbardziej podatne na wybór przetworzonej żywności. W tym okresie kształtują się ich nawyki kulinarne, sposób żywienia w tym okresie, będzie miał olbrzymi wpływ na sposób żywienia w tym okresie. Dodatkowo to właśnie dzieci są najbardziej narażone na działania niepożądane dodatków do żywności.
Czy te dodatki mogą alergizować, jeśli tak, które i jakie są objawy? – może często mylimy np. bóle głowy z chorobą, a to skutek uboczny dużego spożycia takich dodatków? Czy może się tak zdarzyć?
Dodatki stosowane w żywności mogą u osób predysponowanych stanowić przyczynę różnego rodzaju chorób alergicznych lub potęgować objawy alergii na inne substancje.
Najczęściej alergię wywołują takie związki jak: benzoesan sodu, dwutlenek siarki, siarczany, azotany i azotyny. Najczęstsze objawy to pokrzywka, zaczerwienienie skóry i obrzęk. Zdarza się, że występują objawy ze strony przewodu pokarmowego: bóle brzucha, biegunki. Bardzo rzadko spotyka się objawy astmy lub nieżytu nosa będące skutkiem spożycia barwników lub konserwantów.
Czy i jak uniknąć karmienia się chemią?
Zwracajmy uwagę na skład kupowanego produktu. Im krótsza lista składników tym lepiej. Ważna jest kolejność wymienianych produktów, pierwszy na liście będzie ten składnik, którego w danym produkcie jest najwięcej. Im krótsza lista składników spożywczych tym produkt jest mniej przetworzony, a jego skład jest bardziej naturalny. Czytajmy etykiety. Całkowite wyeliminowanie dodatków do żywności jest niemożliwe, ale możemy się postarać żeby nie było ich więcej niż naturalnych składników.